Czy kary są skuteczniejsze niż pochwały w poprawianiu wyników pracowników?

Czy dawanie pochwał wpływa pozytywnie na pracownika, czy też nie? Może lepiej jest dawać kary, ponieważ po nich następują poprawa?

Chciałbym się przyjrzeć temu zagadnieniu w dzisiejszym poście, odwołując się do książki autorstwa Daniel’a Kahneman’a “Pułapki Myślenie o myśleniu szybkim i wolnym”. Ten Pan dostał nagrodę nobla, a wyżej wymieniona lektura jest światowym bestsellerem, więc wydaje mi się że warto przyjrzeć się temu co chciał przekazać.

Cytuję fragment z wyżej wymienionej książki:
“…prowadząc zajęcia dla instruktorów w izraelskich siłach lotniczych. Mówiliśmy o psychologii skutecznego szkolenia. Właśnie tłumaczyłem ważną zasadę dotyczącą uczenia ludzi nowych umiejętności: nagradzanie za poprawę wyników jest skuteczniejsze od karania za błędy. Potwierdza to wiele badań empirycznych z badań nad gołębiami, szczurami, ludźmi i innymi zwierzętami…”.
Jak się domyślacie jeden z uczestników odrzucił stwierdzenie noblisty i stwierdził, że w jego przypadku to się po prostu nie sprawdza. Jeśli kursant przeprowadzi udaną sztuczkę/akrobację i zostanie pochwalany to następny manewr idzie mu dużo gorzej. Natomiast jeśli wykona kiepski manewr i dostanie ochrzan potem następuje poprawa.
Jest to pewna omyłka, ponieważ jeżeli przyjrzymy się temu z innej perspektywy, która wygląda następująco. Spróbujmy efekty pracy pracownika na danym stanowisku uśrednić. Przykładowo weźmy sprzedawanie wycieczek na wakacje. Jeżeli dla tej branży średnia sprzedać w jednym dniu wynosi 2 wycieczki. A sprzedawca sprzedał 10, to jest duże prawdopodobieństwo że w dniu jutrzejszym pójdzie mu dużo gorzej. Umysł ludzki bardzo lubi działać na zasadzie przyczynowo-skutowym, to znaczy szuka źródeł problemów na zasadzie akcja-reakcje ale słabo radzi sobie z analizą statyczną, z liczbami. Jest to mechanizm, który jest skuteczny i pozwolił nam przetrwać jako gatunkowi ludzkiemu ale też nie jest nieomylny.

Wyżej opisany efekt to tak zwany powrót do średniej, który po raz pierwszy został zbadany przez kuzyna Karola Darwina, czyli Francisa Galtona.

Jeżeli jesteś pracodawcą, jeżeli mam taką przyjemność że czytasz ten wpis chciałbym żebyś przyjrzał się temu zjawisku w swojej pracy. To Ty jesteś królem dżungli. Pochwały naprawdę działają, żyjemy w czasach kryzysu samotności, wyczerpania emocjonalnego i psychicznego. Nawet najmniejsza pochwała może być motorem do działania, a to że komuś pójdzie gorzej jest niczym innym jak powrotem do średniej.

Poniżej znajdziesz badanie Judgment in Managerial Decision Making [Osądy w podejmowaniu decyzji przez kadrę kierowniczą] autorem jest Max Bazerman. Bedziesz mógł sprawdzić swoją intuicję. Fragment cytuje z książki wspomnianej na początku tego wpisu.

“Zajmujesz się prognozowaniem sprzedaży w dużej sieci domów handlowych. Sklepy sieci mają zbliżoną wielkość i sprzedają podobny asortyment towarów, jednak różnią się wielkością sprzedaży ze względu na lokalizację, konkurencję oraz różne czynniki losowe. Poniżej widzisz wyniki za 2011 rok i na ich podstawie masz przygotować prognozę na 2012 rok. Uwzględnij przy tym prognozę ekonomiczną, że sprzedaż detaliczna ogółem wzrośnie o 10%. Jak uzupełnisz poniższą tabelę?”

Po przeczytaniu tego wstępu wiesz, że dodanie po 10% do sprzedaży każdego sklepu będzie błędne. Prognoza powinna przewidzieć powrót do średniej. Sklepy, które radziły sobie lepiej prawdopodobnie wypadną gorzej, natomiast te które miały mniejszy obrót będą miały lepszy rok.

Moje opracowanie na podstawie Daniel Kahneman „Pułapki Myślenia”.

Polecam zajrzeć na pozostałe wpisy.
Oraz zaobserwowania mojego Instagrama https://www.instagram.com/napisz_cos/

Dziękuję, że jesteś! Thank YOU!