Czego nauczyłeś się w swojej rodzinie na temat złości?

W ramach wstępu chciałbym przytoczyć dwie historie osób, które miały problem z odczuwaniem złości. Możliwe, że Twoja historia jest podobna, a jeśli nie i tak warto przeczytać, dla dalszej części wpisu. Przykłady są wzięte z książki, której tytuł znajdziecie na dole tego postu.

Gerard od najmłodszych lat miał poczucie braku bezpieczeństwa oraz kontroli. W okresie dojrzewania stale był dręczony, nie wiedział jak sobie radzić z trudnymi emocjami. Często czuł smutek i poniżenie. Kiedy przebywał sam ze sobą wyobrażał sobie jak mści się na swoich oprawcach. Z czasem narastała w nim uraza. Poczucie braku kontroli doskwierało coraz mocniej. Ostatecznie z czasem zaczął odpowiadać atakiem na atak, nawet na najdrobniejszą sprawę. Nieuporządkowany świat wewnętrzny pchał go w różnego rodzaju bójki. Sprawiał wrażenie jakby stale był wściekły. Odstraszał ludzi swoim zachowaniem. Uderzał pięściami w ścianę, niszczył przedmioty i reagował przemocą na te osoby, które się z nim nie zgadzały. Jako dorosły mężczyzna stracił wielu przyjaciół oraz partnerek. Smutek oraz poniżenie z dzieciństwa wracały niczym bumerang. Brak poczucia kontroli starał się wypełniać złością bo tylko wtedy czuł, że ma nad czymś kontrolę.

Aniela będąc małą dziewczynką nauczyła się, że nie może okazywać złości. W jej rodzinie panowały surowe zasady. Ciągle słyszała od ojca, że tylko ON może się złościć. Jakiekolwiek oznaki złości u innych członków były tłumione albo karane. Tata chodził cały czas z kijem w dupie, od czasu do czasu w przepływie złości bił ją, jej matkę oraz brata. Złość w jej mienianiu była kojarzona z niszczycielską siłą.

Złość można podzielić na cztery elementy: silne uczucie wzburzenia, doznania fizyczne, myśli i działania.

Kiedy ktoś czuje złość może doświadczać uczucia wzburzenia, albo czerwienienia się na twarzy. Podczas złości może zdarzyć się rzucać przedmiotami albo krzyczeć na innych. Mogą również pojawić się lekowe myśli na temat ucieczki albo schowania się. Warto zauważyć, że podczas złości mogą nawracać te same natrętne myśli. Niektórzy ludzie tak silnie odczuwają złość, że tracą kontrolę nad sobą.

Za chwilę przejdziemy do tego jak Ty jej doświadczasz…

Dwie powyższe historie to dwa przeciwstawne bieguny. Jedna osoba jest ekstremalnie ekspresywna, natomiast druga tłumi tę emocję. Jednak możesz być osobą, która jest mixem. Możesz w niektórych sytuacjach tłumić, a w niektórych być ekspresywnym.

Złość jest normalną emocją i jesteśmy w pełni przystosowani do odczuwania jej. Każdy z Nas reaguje podczas złości na swój własny sposób. Składa się na to nasze wychowanie, bliscy, przyjaciele, środowisko w jakim żyjemy, itd.

Gerard starał się nie czuć bezbronny ale wybuchy złości tylko umacniały go w tym przekonaniu. Aniela nauczyła się, że złość jest niestosowna, zła, krzywdząca. Przyjrzenie się własnej historii jest kluczem do zrozumienia siebie oraz początkiem zmiany swojego zachowania.

Proszę Cię, abyś zapisał następujące rzeczy (może być na luźnej kartce papieru albo najlepiej w zeszycie):
1) Wypisz poniższe zasady jakie miałeś wpajane gdy byłeś mały, czego nauczyli Cię rodzice lub bliscy na temat złości? Mogli mówić o tym w bezpośredni lub pośredni sposób.
2) Zapisz jakie korzyści daje wyrażanie złości, zapisz na podstawie obserwacji u innych osób, co oni dzięki temu osiągają?

Następny wpis za tydzień w niedzielę. Proszę pokaż ten wpis innym osobom, może im też się przyda.

Moje opracowanie na podstawie “OSWOIĆ ZŁOŚĆ. Jak poradzić sobie z emocjami i odzyskać radość życia dzięki technikom ACT” autorstwa Robyn D. Walser oraz Manuela O’Connel.

Polecam również zajrzeć na pozostałe wpisy.
Oraz zaobserwowania mojego Instagrama https://www.instagram.com/napisz_cos/

Dziękuję, że jesteś! Thank YOU!